e-wydanie

5.1 C
Warszawa
czwartek, 25 kwietnia 2024

Koniecznie przeczytaj

Stały procent na Ukrainę?

Korea a sprawa polska

RZECZPOSPOLITA BABSKA

RYNEK CONTACT CENTER

W Polsce arbitraż równie popularny, co w Niemczech czy Austrii

Alternatywne formy rozstrzygania sporów gospodarczych – np. arbitraż – są bardzo popularne w krajach zachodnich

W Polsce sądy arbitrażowe także zyskują na popularności – liczba rozpatrywanych przez nie spraw utrzymuje się na podobnym poziomie, jak w Niemczech czy Austrii.

Arbitraż jest atrakcyjną alternatywą rozwiązywania sporów, zwłaszcza w sytuacji, gdy sądy powszechne są mocno obciążone pracą i strony nierzadko latami czekają na ostateczne rozstrzygnięcie. Rozwiązanie to może być bardzo korzystne zwłaszcza dla przedsiębiorców. Spory pomiędzy nimi często wynikają ze specyfiki stosunku prawnego łączącego strony. Tymczasem sprawy w sądach powszechnych są przydzielane losowo, a sędziowie mają dużą wiedzę prawniczą, jednak nie są specjalistami w zakresie konkretnej działalności gospodarczej. W tym celu powołuje się biegłych, a to nie tylko generuje koszty, ale również wydłuża postępowanie. W przypadku arbitrażu strony same wybierają jednego lub więcej arbitrów, specjalistów w dziedzinie, której konkretna sprawa dotyczy. Na listach polskich sądów polubownych figurują arbitrzy zagraniczni i na odwrót, bo sądy arbitrażowe zawierają dwustronne porozumienia o współpracy.

Jedna instancja i poufność
Rozprawy przed sądem polubownym są jednoinstancyjne i odbywają się w kameralnej atmosferze. „Arbitraż jest dyskretny, postępowanie poufne, gwarantuje też poszanowanie interesów obu stron i tajemnic handlowych” – wymienia kolejne korzyści Agnieszka Durlik, dyrektor generalny Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie. To najbardziej uznany i renomowany stały sąd polubowny w Polsce, którego popularność w tej części Europy wciąż rośnie. Dodatkowo postępowanie przed sądem arbitrażowym trwa znacznie krócej, niż to prowadzone przez sądy powszechne. Dla przykładu we wspomnianym już SA przy KIG średni czas rozpatrywania sporów to 9 miesięcy, ale w ramach tzw. procedury przyspieszonej wyrok może zapaść już w ciągu 6 miesięcy. W postępowaniu arbitrażowym już po pierwszym posiedzeniu arbitrów strony mogą uzyskać informację co do zakładanego terminu wydania wyroku. Tymczasem, wg danych Ministerstwa Sprawiedliwości dot. pracy polskich sądów powszechnych, średni czas oczekiwania na wyrok w sprawach gospodarczych – i to tylko w pierwszej instancji – wynosi 15 miesięcy. Do tego w ciągu ostatnich dwóch lat w polskich sądach powszechnych znacznie wydłużył się czas oczekiwania na pierwszą rozprawę, np. w Warszawie często czeka się na nią ponad rok, a apelacja rozpatrywana jest po prawie dwóch latach.

Wyrok ma taką samą wartość
Podjęte przez arbitrów rozstrzygniecie ma taką samą wartość, jak wyrok sądu powszechnego.
„Jest ono również uznawane przez ok. 150 państw. Alternatywne formy rozstrzygania sporów (ADR) gospodarczych są bowiem bardzo popularne w wielu krajach zachodnich” – wyjaśnia Durlik. Dzięki ratyfikowanej przez Polskę konwencji nowojorskiej o uznaniu i wykonywaniu zagranicznych orzeczeń arbitrażowych, sąd arbitrażowy może też łatwo rozstrzygać spory z podmiotami zagranicznymi, a to z kolei może mieć duże znaczenie dla polskich przedsiębiorców.
Durlik podkreśla: „W każdym kraju jest jeden wiodący sąd arbitrażowy, ale na arbitrażowej mapie świata liczy się kilkanaście instytucji. Są to sądy w: Paryżu, Londynie, Genewie, Pradze, Warszawie, Kijowie, Budapeszcie, Wiedniu i Sztokholmie, a dalej w: Kairze, Singapurze, Seulu, Kuala Lumpur, Hong Kongu, Sydney, Waszyngtonie i Nowym Jorku”. Sąd arbitrażowy może rozstrzygać we wszystkich sporach o prawa majątkowe lub niemajątkowe, które mogą być przedmiotem ugody sądowej, wyjątkiem są sprawy alimentacyjne. Podjęte przez arbitrów rozstrzygniecie ma taką sama wartość, jak wyroku sądu powszechnego. Jest ono również uznawane przez ok. 150 państw. By poddać sprawę pod rozstrzygnięcie arbitrów wystarczy, że tzw. zapis na sąd polubowny znajdzie się w umowie, na fakturze, w wymianie korespondencji, czy w statucie spółki, fundacji, spółdzielni lub stowarzyszenia.

/pk/

Najnowsze